Jesteśmy po święcie reklamy – bo jak inaczej można nazwać finały Super Bowl.
Jak co roku mam swoich ulubieńców – większość z branży motoryzacyjnej, ale o tym później. Większość wybranych wybranych przeze mnie reklam porusza ważne kwestie społeczne.
Jestem chyba typową europejką i nie przemawiają do mnie prawdziwe Amerykańskie reklamy. W związku z czym ulubieńcy pozostają Ci sami.